poniedziałek, 13 grudnia 2010

Kredyt a waluta

Wyjątkowa różnorodność w zakresie kredytów mieszkaniowych każe nam podchodzić do sprawy z rozsądkiem i ostrożnością. Ustalmy, jak wysoką ratę możemy płacić, przez jak długi okres, zastanówmy się też nad walutą naszego kredytu, tak abyśmy później nie żałowali. Z całą pewnością dziś kredyt w euro lub frankach szwajcarskich jest dużo częściej proponowany przez doradców, ale zanim się na niego zgodzimy, powinniśmy wiedzieć, z czym wiąże się nasza decyzja. W dużej mierze zależy to od szczęścia, które może sprawić, że kurs danej waluty w odniesieniu do złotego nie zmieni swojego poziomiu, tylko że na ogół nasze mieszkania Gdańsk spłacane są przez kilkadziesiąt lat, co uniemożliwia przewidzenie jakichś konkretnych wahań przez cały ten czas. To jasne, że nikt nie może wiedzieć, jak trzymał się będzie złoty w tym okresie, czy jego sytuacja poprawi się, czy pogorszy, w związku z czym przypomina to trochę hazard. Teraz stopy procentowe są niższe, jesli chodzi o obce waluty, ale np. za 30 lat lub później, bo tyle właśnie trwają spłaty kredytów na domy Gdańsk, sytuacja ta może ulec odwróceniu o 180 stopni. Istnieje wprawdzie taka opcja, aby po jakimś czasie zmienić walutę kredytu, jednak oczywiście okupione jest to kolejnymi kosztami. Zdaje się, że wejście do strefy euro w trakcie spłacania przez nas naszego mieszkania Gdańsk zmniejszyłoby znacznie ryzyko walutowe i rozwiązało tę jakże trudną kwestię.

Brak komentarzy: