poniedziałek, 24 stycznia 2011

Umowa przedwstępna a umowa ostateczna

Bywa że po wstępnym uzgodnieniu warunków okazuje się, że przeprowadzenie samej transakcji kupna nieruchomości jest dużo trudniejsze niż się na początku wydawało. Trzeba bowiem tak skonstruować umowę, aby obie strony miały zapewnione bezpieczeństwo i nie musiały martwić się o własne interesy. Inaczej sprawa wygląda, kiedy kupujący ma zamiar zaciągnąć kredyt, a to jest już dziś powszechne, bo wtedy przecież sprzedaż uzależniona jest od wyniku negocjacji z bankiem. Zazwyczaj w takim wypadku będzie trzeba sporządzić umowę kupna-sprzedaży w wariance przedwstępnym, m.in. po to, aby bank miał potwierdzenie woli. Wówczas musimy pamiętać, aby dokładnie opisane były w niej dane mieszkania Gdańsk, informacje osobowe stron, ustaloną cenę, datę ostatecznego zawarcia umowy i w niektórych przypadkach również kwotę zadatku. Bowiem ten właśnie zadatek, określony prawnie, stanowi kolejne zabezpieczenie – dla sprzedawcy, gdy kupujący nie zechce podpisać umowy ostatecznej, oraz dla kupującego, jeżeli winny zerwania umowy będzie sprzedającego, który musi wówczas wypłacić dwukrotność otrzymanej kwoty. Oczywiście zakładamy, że wszystko pójdzie dobrze i obie strony dogadają się co do przeprowadzenia transakcji, w której sprzedane zostaną choćby domy Gdańsk, co potwierdzą parafowaniem umowy ostatecznej, poświadczonej zgodnie z prawem notarialnie, i sprzedaż dojdzie do skutku. Pamiętajmy jednak o tym, że procedura wypłacania przez bank pieniędzy z kredytu jest taka, że potrzebują on najpierw umowę do wglądu, a dopiero potem dokonuje przelewu, przez co sprzedający czeka jeszcze kilka dodatkowych dni. Ale gdy tylko wszystkie formalności zostaną załatwione, z nowego mieszkania Gdańsk może cieszyć się kolejna rodzina, a ze sprzedaży były już właściciel.

Brak komentarzy: